Ranczo Bartołty położone jest około 30 kilometrów od Olsztyna w leśnej osadzie Bartołty Małe. Wokół rozciągają się ogromne połacie starych mieszanych lasów oraz łąki. Cisza, spokój i czyste powietrze to główne atuty tego miejsca. Jak przystało na Warmię i Mazury w pobliżu nie brakuje również jezior z krystalicznie czystą wodą (między innymi jezioro Tumiańskie, Bartołt Wielki, Pisz, Dłużek, Rasząg, Sąpłaty). Miłośnicy przyrody docenią u nas możliwość obserwowania dzikich zwierząt. Wiosną niosą się po okolicy przeraźliwe krzyki żurawi. Zaraz po nich przylatują bociany. Przez całe lato usypia nas ich klekot. Latem oprócz przepięknych widoków obserwujemy wygrzewające się na słońcu jaszczurki, a do później jesieni naszym stałym gościem jest lekko siwiejący jeż. Codziennie się u nas stołuje razem z gromadką kotów. Jesień na wsi to wspaniała gra kolorów. Przyroda zapadająca powoli w sen jest nie wyobrażalnie piękna. Widać jak ziemia powoli szykuje się do odpoczynku. Nasze ranczo bajkowo wygląda również zimą. Biała przestrzeń onieśmiela, ale i zachęca do spacerów. Dużo łatwiej zimą zobaczyć sarny, lisy, zające czy też dziki. Pod domem sikorki codziennie dają darmowe koncerty, a kiedy kończy się wywieszona dla nich słonina głośno upominają się o następną porcję. Ranczo Bartołty to spełnienie wielkiego marzenia o spokojnym, naturalnym życiu w symbiozie z przyrodą. Jego znalezienie zajęło wiele czasu. Widzieliśmy dziesiątki różnych miejsc ale to jedno naprawdę nas urzekło.

Nasze ranczo to 12 ha, na których znajduje się dom, stajnie, stodoła, padoki do wypasu koni, plac do ćwiczeń jazdy konnej oraz staw, nad którym można wypocząć. Doskonale utrzymane dukty leśne, bogactwo flory i fauny mogą być inspiracją do wspaniałych wycieczek zarówno konnych, rowerowych czy też pieszych. Jako mieszczuchy doceniamy każdy walor tego gospodarstwa. Żyjąc w mieście nigdy byśmy tak wyraźnie nie widzieli całego cyklu przyrody, zmieniających się pór roku. Czasami mamy wrażenie, że tu nawet śpiew ptaków wydaje się intensywniejszy. Kiedy widzimy jak na wiosnę jaskółki budują gniazdo w naszej stajni, wychowują małe, a potem odlatują wiemy, że zrobiliśmy dobrze opuszczając miejskie mury. Tą ciszą, spokojem i pięknem otaczającej nas przyrody chcemy się podzielić z tymi, którzy zechcą nas odwiedzić i spędzić u nas, z naszymi końmi i z nami trochę czasu. Serdecznie wszystkich zapraszamy.

Jola i Piotr

Strona główna  Oferta wypoczynku  Rajdy konne  Jak dojechać  Cennik usług  Pensjonat dla koni  Nasze konie